Zdaniem lidera PJN-u, Rosjanie wykorzystają sprawę w rozgrywkach międzynarodowych. Już dziś ta sprawa jest ewidentnie rozgrywana przez rosyjski MSZ - uważa Paweł Kowal. W najbliższym czasie należy spodziewać się działań dyplomacji rosyjskiej, która będzie chcieć przyprawić Polsce odpowiedni wizerunek.



Reklama

Ambasador Rosji w Polsce domaga się przeprosin i obiektywnego śledztwa. Aleksander Aleksiejew uważa, że jego placówce nie zapewniono wystarczającego bezpieczeństwa. Zamaskowani sprawcy obrzucili budynek ambasady petardami i racami. Spłonęła między innymi budka strażnicza.



Rosyjski dyplomata podkreślił, że jego kraj domaga się zadośćuczynienia: przeprosin oraz rekompensaty finansowej. Według ambasady, zniszczona została również brama wjazdowa oraz zostały uszkodzone samochody.