Nowe tropy w sprawie infoafery. CBA i prokuratura badają czy zatrzymany w ubiegłym tygodniu były wiceminister MSWiA Witold D. sam wpadł na pomysł zlecenia usługi firmie Infovide-Matrix, czy też może ktoś z wyższego szczebla nakłonił go do wydania takiego polecenia.

Reklama

Jak przypomina rzecznik prokuratury apelacyjnej Zbigniew Jaskólski, śledczy postawili byłemu wiceministrowi zarzuty, za które grozi do 10 lat więzienia. Witold D. miał wydawać ówczesnemu dyrektorowi Centrum Projektów Informatycznych polecenia, które doprowadziły do strat w mieniu, miał też przekroczyć uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny.

Bezpośrednim przełożonym Witolda D. był były wicepremier Grzegorz Schetyna, dlatego Julia Pitera z Platformy Obywatelskiej pytała w poranku RDC, kto polecił Schetynie Witolda D. Straty Centrum Projektów Informatycznych oszacowano na ponad 1 milion 800 tysięcy złotych. Infovide-Matrix zaznacza, że nie jest stroną postępowania i nie wie czego dotyczą zarzuty stawiane Witoldowi D. W związku z infoaferą zatrzymano 22 osoby.