Po spotkaniu Donald Tusk zapowiedział szybkie skierowanie ustawy do Sejmu. - Podejmujemy próby działań dotyczących zobowiązań Kompanii Węglowej, wynikających jeszcze z czasów przekształceń i utworzenia KW z innych spółek węglowych - deklarował premier.
Dominik Kolorz szef śląsko - dąbrowskiej Solidarności po spotkaniu tłumaczył, że nie chodzi o jakieś specjalne ulgi dla górnictwa. - To nie jest tak, że przestaniemy płacić zobowiązania wobec ZUS i urzędu skarbowego. Mówimy o kwocie 356 milionów złotych i to są długi sprzed 10 lat - mówił. Związkowiec liczy, że na przebieg rozmów o ratowaniu polskiego górnictwa nie ma wpływu trwająca kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego.
Donald Tusk mówił na konferencji prasowej, że rząd i górnicy mają wspólną intencję - chcą, żeby polski węgiel był podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego. Premier przyznał, że energetyka nie jest domeną wyłącznie wolnego rynku i pogoni za zyskiem. - Ważne są także aspekty społeczne i polityczne - deklarował premier.
Do 5 czerwca zespół rządowy ma opracować działania, wspierające polskie górnictwo - oświadczył premier. Przed tą datą odbędą się kolejne rozmowy.
Komentarze (25)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeKiedy dzień wyborów minął, stało się jasne, że dla ekipy Donalda Tuska nie jest już aż tak istotne, czy inwestor dla naszych stoczni rzeczywiście będzie, czy też nie. A w razie niepowodzenia transakcji ogłosi się, że kolejny inwestor będzie szukany, i dla uspokojenia zainteresowanych – że jest też jakaś anonimowa firma, która stoczniami jest zainteresowana.
Dzisiaj daje wam palec żeby po wyborach zabrać wam całą rękę.
tłumacząc lemingom na ich własny, my o zupie, on o doopie.
P.S.
najlepiej mu wychodzą "rozmowy zagraniczne".
później merdia POkemońskie muszą zamieniać goowno w złoto, a jak i to nie wystarczy. to zwalamy wszystko na PIS, i Kaczyńskiego osobiście.
wtedy nawet kompletny niedorozwój POkemoński, czyli standardowy moron na pewno łyknie.
Gdzie jest dzisiejszy SONDAŻ wykazujący kolejny wzrost PO-parcie dla PO?
Gdzie są komentarze wyśmiewajace Kaczyńskiego?
Gdzie są komentarze wychwalające Millera / Palikota / Gowina / Komorowskiego jako przyszłego zbawcę narodu?
Gdzie są ataki na Radio Maryja i -- zwłaszcza teraz -- na TV Trwam?
Gdzie są komentrze w stylu "Polacy, nic się nie stało!"?
Gdzie są hasła w stylu "Załóż pan firmę"?
Gdzie są komentarze popierające zajęcie Krymu przez Putina?
Czyżby towarzysze się obijali?
Za co wam płacimy?
Na PO-sterunek marsz!
Poskrobiesz Palikota, wyjdzie Tusk.
Poskrobiesz Tuska, zobaczysz Palikota.
Poskrobiesz obu, wyjdzie Putin.
PiS Przestepcy IV RP - lista
http://www.wykop.pl/ramka/355355/afery-pis/
Ale na poczatek przypomne motto:
„PiS jest partia ludzi praworzadnych, którzy daza do rozliczenia krzywd. [...] Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sadu lub przeciwko komu tocza sie sprawy sadowe. To jest sprzeczne z idealami PiS. Najwyzsze funkcje w panstwie musza sprawowac ludzie czysci jak lza.”
(Jaroslaw Kaczynski w RMF FM, marzec 2005 r.)
„[...] To beda ludzie, którzy potrafia sie dobrze prezentowac, takze w swoim zyciu osobistym i lokalnym.”
„[...] Bez skandali, bez jezdzenia po pijanemu, bez przestepstw i wyroków, [...] bez pezetpeerowskiej przeszlosci, bez naduzyc i chamstwa, bez zaslaniania sie immunitetem.”
„Na odpowiedzialne stanowiska beda rekomendowani i kierowani wylacznie ludzie kompetentni, koniec z nepotyzmem i kolesiostwem”.
(Jaroslaw Kaczynski, fragmenty z róznych wypowiedzi podczas kampanii wyborczej czerwiec – pazdziernik 2005 r.)
„Nie ma afer, my jestesmy pierwsza wladza, która afer nie organizuje – i jednoczesnie pierwsza wladza, która reaguje na zlo we wlasnych szeregach, prawo jest jedno dla wszystkich.”
(Jaroslaw Kaczynski na konwencji samorzadowej PiS w Radomiu, 30.06.2007)
To by bylo tyle umoralniania boardowiczow, wiec pora przejsc do konretow ... pamietajcie, ZASADY ZOBOWIAZUJA:
Przestepstwa i afery gospodarcze
Konrad Tomaszewski, szef gabinetu ministra srodowiska – w momencie mianowania byl oskarzonym w dwóch procesach i prowadzono przeciwko niemu jeszcze jedno sledztwo.
afera Matemblewa – sprawa, która Lech Kaczynski, bedac ministrem sprawiedliwosci w rzadzie Buzka, zakwalifikowal jako jedna z 9 (?) najwiekszych afer korupcyjnych w III RP (niezgodne z prawem przekazanie pod budownictwo mieszkaniowe terenów Lasów Panstwowych w Gdansku).
afera ze zwirownia – uniewaznil decyzje urzednika o odszkodowaniu w wysokosci 800 tys. zl i zmniejszyl do 15 tys. kare za nielegalne wylesienie 6 ha na sprzedanej firmie Dech-Pol za bezcen dzialce ze zwirem o wartosci 20 mln, zdymisjonowal urzednika, który wysoka kare wyznaczyl.
falszerstwo dokumentów – odchodzac poprzednio z ministerstwa ochrony srodowiska, antydatowal rozporzadzenie utrudniajace zmiany na stanowiskach w ministerstwie.
28.11.2005 – po interwencjach prasowych i intensywnej, ale bezskutecznej obronie ze strony ministra Szyszko, Tomaszewski podal sie do dymisji.
07.12.2005 – sad nagle uniewinnil Tomaszewskiego z zarzutów w sprawie Matemblewa. W uzasadnieniu wyroku sad podaje, ze „... co prawda oskarzony podpisal sie pod okreslona decyzja, ale przygotowali ja jego podwladni, wiec to oni sa za nia odpowiedzialni”.
Po odwolaniu pan Tomaszewski znalazl zatrudnienie jako glówny analityk w przedsiebiorstwie Lasy Panstwowe, któremu kiedys dyrektorowal. Jest glównym architektem przygotowywanego w konspiracji i ogloszonego w maju 2007 r. projektu przejecia wszystkich 23 Parków Narodowych przez Lasy i utworzenia Panstwowego Gospodarstwa Przyrodniczego "Lasy i Parki Narodowe". Wedlug wielu ekspertów, projekt ten stanowic bedzie faktyczny koniec parków i ochrony przyrody w kraju.
Jacek Ciechanowski, czlonek Rady Politycznej PiS, pelnomocnik PiS w okregu pilskim – skazany za wyludzenie kilkuset mln starych zlotych. Na poczatku lat 90. Ciechanowski byl wlascicielem Przedsiebiorstwa Budowlano-Uslugowo-Handlowego Birkut w Pile. Miedzy listopadem 1991 a koncem stycznia 1992 r. z Banku Spóldzielczego wyludzil kredyt na 280 mln starych zl i 700 mln starych zl od oddzialu Banku Rozwoju Rolnictwa SA Rolbank. We wnioskach o kredyty podal nieprawdziwe, zawyzone dochody spólki. Ponadto jesienia 1992 r. wyciagnal z Banku Spóldzielczego kolejne 520 mln. Podstawil za siebie innego, niezadluzonego kredytobiorce. Sprawa trafila do sadu w 1994 r. Piec lat pózniej Sad Okregowy w Poznaniu skazal go na dwa lata pozbawienia wolnosci w zawieszeniu na piec lat. Wiosna 2000 r. Sad Apelacyjny podtrzymal wyrok.
Krzysztof Gerbszt, czlonek Rady Politycznej PiS – jako byly dyrektor w warszawskim sródmiejskim Zakladzie Gospodarowania Nieruchomosciami jest podejrzany o defraudacje ok. 38 mln zl, które mialy trafic do budzetu dzielnicy.
Pawel Brzezicki, doradca premiera ds. gospodarki morskiej
Na poczatku 2005 r. zostal zwolniony ze stanowiska szefa Polskiej Zeglugi Morskiej w Szczecinie przez ministra skarbu Jacka Soche, w zwiazku z afera zakupu bez zgody ministra akcji PZM przez grupe 11 menedzerów (za 340 zl!) i faktyczne przejecie wladzy nad przedsiebiorstwem i jego majatkiem. Wynikalo to ze specyficznych zapisów umowy i statutu spólki, które stanowia, ze do podejmowania decyzji niezbedna jest obecnosc wszystkich wlascicieli i ich pelna jednomyslnosc. Minister zlozyl tez doniesienie do prokuratury o przestepstwie dzialania na szkode skarbu panstwa. Postepowanie zostalo jednak umorzone.
20.05.2006 – Brzezicki zostal powolany przez resort skarbu na stanowisko prezesa Agencji Rozwoju Przemyslu
Tomasz Szawlowski, w Polskich Portach Lotniczych jest dyrektorem odpowiedzialnym za tzw. strefe ograniczonego uzytkowania wokól Okecia i wyplate odszkodowan okolicznym mieszkancom
w listopadzie 2002 r. odszedl ze stanowiska dyrektora warszawskiego Zarzadu Dróg Miejskich w atmosferze skandalu: wyrzucil go w pierwszym dniu swojego urzedowania prezydent Warszawy Lech Kaczynski. Powodem byl nienalezyty nadzór nad umowa z WaParkiem i na tym tle podejrzenia o korupcje.
08.02.2007 – Szawlowski zostal aresztowany jako podejrzany o korupcje przy rozstrzyganiu przetargów, rozstrzyganych w okresie, gdy kierowal ZDM.
Marek Plusa, dzialacz PiS, na poczatku lutego 2006 mianowany na szefa oddzialu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach.
w sierpniu 2000 r. Plusa wylecial z fotela prezesa spóldzielni mieszkaniowej w Busku. Przyznal tam sobie 2 tys. zl nagrody, falszujac protokól z posiedzenia zarzadu. Ale lista zarzutów wobec prezesa Plusy byla znacznie dluzsza: wynajem atrakcyjnych lokali spóldzielczych bez przetargów, umarzanie po uwazaniu odsetek od nieplaconych czynszów. Plusa nie placil tez wykonawcom za zrealizowane roboty.
w lutym 2001 roku Plusa zostal skazany na osiem miesiecy wiezienia w zawieszeniu na trzy lata za podrobienie dokumentu. Pól roku pózniej sad uchylil wyrok i nakazal mu zaplacic 200 zlotych grzywny za poswiadczenie nieprawdy. Prokurator rejonowy w Busku Zdroju wyjasnia, ze nie oznacza to, iz sad uznal Marka Pluse za niewinnego.
w 2004 r. Plusa dostal z programu unijnego SAPARD 40 tys. zl na samochód, przedkladajac papiery, ze jako rolnik zalozy mala firme rozwozaca paczki. Pracowal wtedy w biurze SAPARD w Kielcach, które decydowalo o podziale tych pieniedzy. Zona Marka Plusy dostala zas – za posrednictwem Agencji – 50 tys. zl bezzwrotnej pozyczki na "ulatwienie startu mlodym rolnikom".
09.02.2006 – zdecydowal sie podac do dymisji.
Boguslaw MarzecBoguslaw Marzec, 25.04.2006 powolany z rekomendacji ministra Naimskiego na prezesa PGNiG
juz w 2005 r. rzad mial z ABW sygnaly o toczacych sie wokól niego postepowaniach – zawiadomienie o przestepstwie zlozyl wiosna 2005 NIK, po przeprowadzonej w drugiej polowie 2004 r. kontroli. Ponadto Marzec juz wczesniej pracowal w PGNiG (byl wiceprezesem odpowiedzialnym za finanse) i rozstal sie ze stanowiskiem w tajemniczych okolicznosciach, w kontekscie niejasnego sposobu wyboru firmy, która miala wyemitowac euroobligacje na rzecz spólki.
14.06.2006 – ABW wszczela postepowanie wobec Marca, a rada nadzorcza wylaczyla go z dostepu do informacji niejawnych. Póki co nie podano, jakie sa powody wszczecia postepowania.
16.06.2006 – okazalo sie, ze szczecinska prokuratura okregowa postawila Marcowi trzy zarzuty dzialania na niekorzysc szczecinskiej stoczni Gryfia, która kierowal w latach 2003-2004. Zarzuty dotycza m.in. sprzedazy po zanizonej cenie dwóch statków (zanizanie wystawianych faktur w zamian za prowizje, które trafialy do prywatnych kieszeni) oraz sprzedazy spólce Wulkan za ok. 1/3 ceny osrodka wypoczynkowego stoczni w Karpaczu. Prokuratura Okregowa w Szczecinie chciala aresztowac Marca, ale w koncu odstapiono od tego wyznaczajac poreczenie majatkowe w wysokosci 40 tys. zl.
Anna KalataAnna Kalata, od 20.06.2006 minister pracy i polityki spolecznej – w polowie maja w sklepie spozywczym pani minister w Ozarowie (dopiero co przepisanym na córke z powodu kariery politycznej p. minister, która ma w nim obecnie 10% udzialów) zatrudnil sie na miesiac reporter Faktu. Wszystko oczywiscie bylo ze zlamaniem prawa: nie dostal obiecanego etatu, a umowe zlecenie, nominalnie pracowal 4 godz. dziennie, a faktycznie nawet do 10 (za 50 nadgodzin nikt mu nie zaplacil), nie mial badan ani ksiazeczki sanepidu, o „niespodziewanej” kontroli sanepidu szefostwo sklepu bylo dokladnie poinformowane, wykonywal prace na wysokosci bez przeszkolenia i zabezpieczen itp.
zerknij na link...zapraszam wiele afer..
To, że nam się nie udało z Zieloną Wyspą -- przepraszam -- To, że nam się z niczym nie udało jest wyłącznie winą partii Jarosława Kaczyńskiego!
Udowodnili to już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, nie mówiąc już o naszych dziennikarzach z TOK fm oraz Polskiego Radia. Także Gazety Wyborczej, polskiego Newsweeka itd.
To samo dotyczy afery hazardowej, stoczniowej, smoleńskiej, szpitalnej, autostradowej, stadionowej, receptowej, szkolnej, emeryturowej, TV cyfrowej, informatyzacyjnej, afery inwigilacji internetowej (ACTA), afery niewykorzystanych funduszy europejskich, afery wstrzymanych dopłat europejskich, afery obciętych dotacji dla polskiego rolnictwa, afery obciętej refundacji składki europejskiej, afery kolejowej, afery śmieciowej, afery sześciolatków, afery pakietu klimatycznego, afery korupcji kolesiowskiej w spółkach skarbu państwa, afery OFE oraz afery dziury budżetowej, afery przetargowej (itd. itd.)
Zawsze nasi dziennikarze dzielnie stoją na straży prawdy oraz na straży ustroju.
Winę za całe zło w naszej ukochanej ojczyźnie ponosi PiS, który -- chcąc założyć IV Rzeczpospolitą -- dąży do zburzenia dotychczasowego porządku ustanowionego przez gen. Kiszczaka oraz innych ludzi honoru.
PS. Na mój piłkarski rozum mamy najlepszych rozgrzanych sędziów na świecie.
PS. Na mój piłkarski rozum wszystkie kobiety powinne pracować jak najdłużej, np. do 67 roku życia.
PS. Na mój piłkarski rozum Polska powinna solidarnie z Niemcami płacić najwyższe stawki za emisję CO2. Zamiast elektrowni węglowych powinniśmy mieć niemieckie wiatraki i francuskie elektrownie jądrowe. Stać nas przecież na to, żeby pomóc naszym zachodnim sąsiadom!
PS. Na mój piłkarski rozum szefem NiKu PO-winien być ktoś bardzo bezstronny, np. ktoś z naszej partii.
PS. To nieprawda, że w Polsce są loże masońskie, mafie lub inne tajne stowarzyszenia!
Jak już powiedziałem, to wszystko udowodnili już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, TOK fm i Polskiego Radia.
POLACY, NIC SIĘ NIE STAŁO !!!
Kiedy rząd PO – PSL przejął władzę, to pierwszą rzeczą było rozpoczęcie wydawania koncesji na starych zasadach, usuwając wszystko, co zrobił rząd Prawa i Sprawiedliwości: rząd PO-PSL rozwiązał wszystkie organy doradczo-kontrolne, bazę ekspercką, wycofał finansowanie i zarzucił projekty ustaw.
Do dziś nie ma odpowiedniej ustawy, odpowiedniego organu kontrolnego, właściwych organów doradczych – a w 2007 r. to było!
Dziś słyszymy, że Soros, San Leon czy inne firmy płaciły za pojedyncze koncesje około 100 mln dolarów. Państwo polskie za koncesje na tych warunkach, na jakich je wydano, gdy zaczął się na nie boom, powinno pobrać około 100 mld zł – a wzięto 40 mln zł (za wszystkie). Stało się to w sytuacji, gdy lokalne społeczności zostały pozostawione same sobie, bez zabezpieczenia ze strony państwa – na straży ich interesu miał stać silny wsparty finansowo geolog powiatowy będący w strukturze kompetentnego organu państwa (Polska Służba Geologiczna).
Rząd PiS wyprzedził pozostałe kraje UE o 4 lata, a PO – PSL, zamiast kontynuować drogę do niesłychanego sukcesu, wpakowała Polaków w bardzo trudną sytuację gospodarczą, gdzie każdy krok będzie nas dużo kosztował, a niedziałanie jeszcze więcej. To, co w tej chwili prawdopodobnie robi ekipa (mam na myśli inne słowo, ale nie mogę go użyć) Donalda Tuska, to oddanie obcym potężnego bogactwa w postaci złóż gazu i ropy.
Polska nie miała i do dziś nie ma żadnej kontroli nad handlem koncesjami – często nadal nie wiadomo, kto nimi włada naprawdę. Ręka Sorosa przypuszczalnie kontroluje (oficjalnie) około 1/3 liczby wszystkich koncesji – czyli więcej niż łącznie posiadają spółki kontrolowane (częściowo) przez Skarb Państwa.
A co na to premier Tusk!
"Podejmujemy próby działań dotyczących zobowiązań Kompanii Węglowej, wynikających jeszcze z czasów przekształceń i utworzenia KW z innych spółek węglowych -"
Czy ktoś rozumie o co chodzi???
chodzi o społeczeństwo klasowe, garstkę bogaczy, ... i chmarę biedaków i nędzarzy na śmieciówkach, na nędznym zasiłku. W Polsce płaca min 5 zł za godz- zdarza się i niższa, a Niemczech 9,5 euro za godziną. czy to nie hańba dla rządzących , dla wybrańców narodu, dla działaczy związkowych, ...
Tak powstają w Polsce "elety" - za "ciężką pracę" dla siebie i dzieci wybudowały już pałace, wysoko płatne posady za nic nie robienie też załatwili, a teraz inwestują "uczciwie" zarobioną forsę we Włoszech, Hiszpanii, na Cyprze, ... to tak na wszelki wypadek , żeby było gdzie bezpiecznie forsę wydać, przeczekać jak znajdzie się oszołom który zechce złodziei w białych kołnierzykach rozliczyć.
A znajdzie się, bo historia kołem się toczy. Na Ukrainie ludzie już wzięli sprawę złodziei w swoje ręce i na niej to się nie skończy.
00:00:01:20 Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 22/51”.
00:00:19:09 Napis: „Narodowy Plebiscyt Pokoju”, w tle powiewająca flaga państwowa, na drugim planie trasa W–Z.
00:00:27:07 Plakaty zachęcające do podpisywania karty plebiscytowej.
00:00:32:07 Bolesław Bierut podpisuje kartę plebiscytową.
00:00:44:16 Górnicy podpisują karty pokoju.
00:00:54:05 Kartę podpisuje górnik Paweł Moczyński i przodownik pracy Simka.
00:01:00:02 Gustaw Morcinek rozmawia z górnikami.
00:01:10:08 W Hucie „Pokój” podpisy składają pracownicy huty.
00:01:24:15 Plakat z napisem: „My odpowiadamy: nie pozwolimy”.
00:01:28:03 Pracownicy „Pafawagu” składają podpisy pod kartą pokoju.
00:01:38:02 Głosują naukowcy i profesorowie.
00:01:45:21 Marynarze statku „Batory” głosują za pokojem.
00:02:13:23 Mieszkańcy wsi głosują za pokojem na świecie.
00:02:31:21 Rolnik Jan Morawski głosuje za pokojem.
00:02:40:15 Przemawiają ksiądz Jan Czuj i siostra zakonna Katarzyna Gleńsk.
00:03:01:02 Głosują studenci i młodzież szkolna.
00:03:13:23 Głosują mieszkańcy Warszawy.
00:03:33:22 Głosują budowniczowie Warszawy.
00:04:15:20 Warta pokoju w elektrowni Jaworzno.
00:04:35:01 Warta pokoju w kombinacie włókienniczym w Piotrkowie.
00:04:40:14 Warta pokoju w fabryce samochodów w Lublinie.
00:04:56:10 Kreślarnia i pracujący robotnicy przy tokarkach.