Według naszych ustaleń z piątku przyczyną wniosku ABW miały być podejrzenia o "dziwne powiązania" biznesowe i lobbing.
Grzegorz Schetyna nie chciał jednak mowić więcej o tej sprawie. Tyle i aż tyle - oświadczył.
Swiridow organizował m.in. wycieczki do Rosji dla polskich dziennikarzy. Tą sprawę opisywał w 2013 r. "Wprost". Tygodnik pisał wtedy, że dziennikarze pojechali do Moskwy i na Półwysep Kolski na wyjazd organizowany przez koncern Acron, który chciał przejąć strategiczne polskie przedsiębiorstwo Grupę Azoty. \
CZYTAJ DALEJ: Rosyjskie media: Polska "goni" naszych dziennikarzy>>>