Jarosław Kaczyński powiedział, że w przypadku ujawnionych ostatnio stenogramów mamy do czynienia z politycznym skandalem w środku kampanii wyborczej. Według niego, należy sprawdzić, kto dopuścił, że dokument stworzony przez biegłych został ujawniony publicznie. WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ: Nowe stenogramy ze Smoleńska i opinia na ich temat. Prokuratura wojskowa pokazuje DOKUMENTY>>>

Prezes Kaczyński chce też sprawdzić, czy biegli tworząc stenogram nie dopuścili się nadużyć i fałszerstw. Według niego, kilka tez z raportu biegłych było znanych wiele dni przed ujawnieniem dokumentu przez RMF. Poza tym według ekspertów PiS-u, metoda przegrywania, którą zastosowali polscy biegli nie mogła pozwolić na znaczące polepszenie odczytu.



Antoni Macierewicz, który współtowarzyszył Jarosławowi Kaczyńskiemu wyjaśnił, że Andrzej Artymowicz, autor opinii do ujawnionych w ubiegłym tygodniu stenogramów, to brat Pawła Artymowicza, który w swoich wpisach na blogach wiele razy krytycznie wypowiadał się na temat generała Andrzeja Błasika.