Chodzi o doniesienia RMF FM, które podało, że zastępca komendanta głównego policji Mirosław Schossler otrzymał informacje o nieprawidłowościach w rodzinnej firmie Lucjana Kuźniara. To wicemarszałek podkarpackiego sejmiku, który odszedł z PSL-u i poparł PiS. Informacje niekorzystne dla byłego ludowca rzekomo miał z zemsty przekazać policji poseł PSL Jan Bury. CZYTAJ WIĘCEJ NA RMF FM>>>
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że w tej sprawie mogło dojść do wykorzystywania policji do nacisków politycznych. Polityk liczy na to, że na nadzwyczajnym posiedzeniu pojawi się minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska.