Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział IAR, że kontrola obejmowała oświadczenia z lat 2009-2015. Przypomniał, że sprawa drogiego zegarka, od której zaczęło się postępowanie Biura, została prawomocnie umorzona przez prokuraturę i zgodnie z prawem nie może być kontynuowana.
Reklama
Sprawa oświadczeń majątkowych Kamińskiego zaczęła się właśnie od drogiego zegarka, zauważonego przez dziennikarzy na nadgarstku ministra. Wart 37 tysięcy złotych zegarek nie został wpisany przez Michała Kamińskiego do oświadczeń majątkowych.
Prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, uznając, że polityk nie miał zamiaru zafałszowania swego stanu posiadania.
Komentarze (16)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNo prosiaczku tym razem miałeś szczęście - nie podszedłeś pod obuch siekiery, ale jak już zbyt utyjesz, to mogą to jeszcze zrobić
Najwazniejsze idzie,jest za rogiem domu.To uchodzcy,Nawet nie wyobrazacie sobie w jaki gnoj
za judaszowe srebrniki pakuje nas Donek i dr.Ewa K.Misia zegarek to pokrywka na garnek z bulgoczaca woda ,na chwile.Czy mieliscie przez chwile watpliwosci ze "niezalezne "CBA zacznie kasac Miska K.po lydkach?Po wyborach wszystko pojdzie w niepamiec,a teraz musi byc wszystko
git i tenteges.Bo slupki PO sie zapadna.Juz niedlugo 34 dni i dowidzenia PO!
co niby codziennie robi Parada Oszustów, aż mało jej z tego zawzięcia w chamstwie szlag nie trafi?