Gość radiowej Jedynki mówi, że skład sądu jest pełny i nie ma możliwości zaprzysiężenia sędziów, wybranych przez poprzedni Sejm. Przypomniał, że wybór trzech sędziów został uchylony przez obecny Sejm, a ich wprowadzenie do TK oznaczałoby osiągnięcie niekonstytucyjnej liczby członków Trybunału.
Marek Magierowski uważa, że w sporze wokół Trybunału Konstytucyjnego "piłeczka jest po stronie opozycji". Wyraził żal, że opozycja nie chciała dyskutować o propozycji Prawa i Sprawiedliwości dotyczącej wyboru większości sędziów przez tę część sceny politycznej.
Marek Magierowski zapewnił, że ze strony prezydenta nie padła deklaracja w sprawie możliwości zaprzysiężenia jednego z trzech "spornych" sędziów. O tym, że taka możliwość jest rozważana, napisał jeden z dzienników.