Dziennikarka dodała, że „nóż jej się w kieszeni otwiera”, kiedy słyszy obecną narrację TVP, która utrzymuje, że Magdalenka była zmową opozycji z komunistami. – W Magdalence był Lech Kaczyński, który powiedział, że tam żadnego spisku nie było. A w telewizji pan Gmyz opowiada bzdury, że Lech Kaczyński był tak zniesmaczony Magdalenką, że nie usiadł przy dużym Okrągłym Stole, tylko usiadł przy małym – mówiła zirytowana dziennikarka.
Mamy wolność słowa, wolność wypowiedzi – odpowiedział Jacek Sasin. – Ale nie kłamać i zakłamywać historię – odpowiedziała Olejnik.
Magierowski: Dyskusja o Wałęsie jak o stosunku Jana Pawła II do pedofilii
W imieniu prawicy TVP Jacka Kurskiego bronił Marek Magierowski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, który ocenił, że Monika Olejnik „prowadzi prywatną wojnę z TVP”, pytając ją, ile razy rozmawiała z Anną Walentynowicz i Sławomirem Cenckiewiczem. – Zaprosiłam doktora Gontarczyka. Sławomir Cenckiewicz nie chciał przyjść – odpowiedziała mu dziennikarka.
Magierowski bronił dyskusji o o Lechu Wałęsie przez porównanie jej do sprawy Jana Pawła II i dyskusji na temat wiedzy polskiego papieża o skandalach pedofilskich w Kościele i jego poglądów na temat aborcji.
Przeczytałem w ostatnich latach o Janie Pawle II bardzo wiele krytycznych opinii, m.in. o tym, że prawdopodobnie przymykał oko na skandale pedofilskie oraz bardzo krytyczne opinie na temat jego stosunku do aborcji. Czy to znaczy, że mieszamy Jana Pawła II z błotem? Czy nie należy o tym debatować i dyskutować? Innym bohaterem narodowym jest Roman Dmowski. Czy nie należy wspominać o jego antysemickich deklaracjach? - mówił rzecznik prezydenta w Radiu ZET.