Marek Kuchciński wyraził nadzieję, że zespół wypracuje rozwiązania, które mogłyby następnie stać się aktem normatywnym i służyć osiągnięciu możliwie szerokiego i szybkiego porozumienia politycznego. Mam nadzieję, że mądrość i odpowiedzialność za naszą wspólną Ojczyznę będą stanowić fundament takiego porozumienia - czytamy w oświadczeniu marszałka Sejmu.
Sejm powierzył mi zaszczytną, ale i odpowiedzialną funkcję marszałka Sejmu - napisał Kuchciński. Moim podstawowym obowiązkiem, który nakłada na mnie bezpośrednio przepis art. 110 Konstytucji, jest strzeżenie praw Sejmu. Z obowiązku tego nikt nie może mnie zwolnić, a wypełniając go, mam świadomość, że realizuję zarazem wolę Suwerena - narodu, z którego nadania Sejm sprawuje władzę ustawodawczą w Rzeczypospolitej Polskiej - podkreślił marszałek Sejmu.
Zdaniem Kuchcińskiego, prawa Sejmu zostały naruszone. Stało się tak za sprawą zlekceważenia przez Trybunał obowiązującej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, uchwalonej, a następnie znowelizowanej przez Sejm - przekonywał. Jak dodał, ustawa ta określa organizację i tryb postępowania przed TK i w myśl art. 197 Konstytucji (który o tym, że ustawa określa tryb pracy TK) powinna stanowić podstawę działania Trybunału. Sejm ma konstytucyjny obowiązek taką ustawę uchwalić, a Trybunał - ją stosować, także wówczas gdy bada konstytucyjność samej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Niedopuszczalne jest, by Trybunał przed wydaniem orzeczenia w tej kwestii przyjął, że obowiązującej ustawy stosować nie będzie. Tak niestety się stało, czego efektem jest narastanie napięcia politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego - napisał marszałek Sejmu.
Według Kuchcińskiego, naruszenie praw Sejmu stanowi także podjęcie przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego działań uniemożliwiających wypełnianie konstytucyjnych i ustawowych obowiązków przez część powołanych na tę funkcję przez Sejm sędziów Trybunału, od których prezydent odebrał ślubowanie. Jak ocenił, takie działanie prezesa Trybunału Konstytucyjnego stanowi także naruszenie art. 195 konstytucji. Artykuł ten mówi m.in., że sędziom TK zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz że sędziowie są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji. Nikt w Polsce, nawet Trybunał Konstytucyjny, nie może stawiać się ponad prawem - oświadczył marszałek Sejmu.
Kuchciński przypomniał, że Sejm już raz podjął próbę naprawy sytuacji, przyjmując stosowne uchwały oraz dokonując zmiany ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wysiłki te nie przyniosły spodziewanych efektów w sferze politycznej. Nie powinno to jednak zniechęcać do szukania nowych, racjonalnych dróg rozwiązania zaistniałej sytuacji - przekonywał marszałek Sejmu.