Poszło o krakowskie Gimnazjum nr 1 im. Konarskiego, które głosami radnych PiS ma się stać filią szkoły podstawowej, podaje "Super Express". Z tą decyzją nie zgadzają się zarówno nauczyciele, jak i rodzice dzieci. Teraz dołączył do nich ojciec prezydenta, Jan Duda.
- Uważam, że w tym miejscu powinno być liceum, a nie szkoła podstawowa ze względu na potencjał tego miejsca, jak i tradycje tej szkoły – uzasadnia Jan Duda, jednocześnie radny sejmiku województwa małopolskiego z ramienia PiS. I od razu dodaje: - Poprzedni system nie zapewniał ciągłości edukacji uczniom, reforma była niezbędna, popieram ją. Uważam, że teraz trzeba się skupić na racjonalnym jej wprowadzeniu. Problemy lokalizacyjne, lokalowe są do rozwiązania.