O nieporozumieniu organizacyjnym zarejestrowanym przez kamery informuje TVN24.
Polska delegacja została pomyłkowo poinformowana, że pomieszczenie, w którym mieli rozmawiać obaj liderzy, będzie gotowe za dwie minuty.
Wówczas Andrzej Duda wraz z towarzyszącymi mu urzędnikami odwrócił się i odszedł, podczas gdy Benjamin Netanjahu już oczekiwał w środku.
Zamieszanie jednak szybko zażegnano, obaj przywódcy spotkali się, uścisnęli sobie ręce i przystąpili do rozmów.