Szef Światowego Kongresu Żydów (World Jewish Congress, WJC) podkreślił, że obok Izraela, Polska jest jednym z najważniejszych historycznie miejsc na ziemi dla Żydów. "Od pokoleń Polska była bijącym sercem żydowskiej duchowości i domem dla większości Żydów żyjących w diasporze" - wskazał.
"Niestety, ze względu na wielką koncentrację tej narodowości i położenie państwa w sercu Europy Hitler i naziści wybrali Polskę na epicentrum ostatecznego rozwiązania – diabolicznego planu zagłady ludności żydowskiej w czasie Holokaustu" - napisał. "Żydzi z całej Europy byli sprowadzani do Auschwitz i innych nazistowskich obozów śmierci w Polsce pod okupacją niemiecką" - dodał.
Lauder zaznaczył, że Polacy nie mogą i nie powinni być obwiniani za to, że naziści wybrali na miejsce obozów śmierci okupowaną przez Niemców Polskę. "Auschwitz był niemieckim obozem założonym przez Niemców i przez nich prowadzonym" - podkreślił.
Przewodniczący WJC zadeklarował, że zawsze będzie głośno i otwarcie mówił, kiedy historia jest zakłamywana, niezależnie czy z powodu niezrozumienia, czy złej woli. "Niemniej jako szczery przyjaciel Polski, który często odwiedza ten kraj, czuję się w obowiązku wyrazić swoje zaniepokojenie spowodowane ostatnimi wydarzeniami" - napisał.
Lauder zwrócił uwagę, że przed dwoma tygodniami w katedrze w Tarnowie tamtejszy "biskup mówił o Żydach, używając znanego języka wprost zaczerpniętego z Protokołów mędrców Syjonu". "Parę dni wcześniej polskie media poinformowały o odbyciu się odrażającej procesji w Pruchniku, podczas której kukła Żyda została pozbawiona głowy, a następnie spalona przez wiwatujący tłum" - dodał.
Przewodniczący WJC przyznał, że martwi go również "widok demonstrantów na ulicach Warszawy wznoszących antyżydowskie i antyamerykańskie okrzyki". "Miasta, które doznało tak ogromnego okrucieństwa i wielu zniszczeń, a jednocześnie pomimo doznanych krzywd potrafiło się tak bohatersko odbudować i pokazać prawdziwą siłę ludzkiej solidarności" - napisał.
"Znam wielu wspaniałych ludzi w Polsce i boli mnie myśl, że przekaz wychodzący dzisiaj z tego kraju służy jedynie wzmocnieniu stereotypów i uprzedzeń zarówno na polskich, jak i żydowskich ulicach, których od dawna już być nie powinno" - podkreślił Lauder.
Wyraził też nadzieję, że polityczni i religijni przywódcy Polski - jak czytamy - "ostro wypowiedzą się przeciwko manifestowaniu antysemityzmu". "Nie możemy pozwolić, aby duchy przeszłości znowu powstały i doprowadziły do zniszczenia tego, co przez lata budowały nasze narody" - zaapelował.