Właśnie otrzymałem login i hasło do posiedzenia Sejmu. Tak właśnie rządzący chcą profesjonalnie zapewnić bezpieczeństwo obrad. PS W tej kadencji nigdy nie byłem posłem – napisał na Twitterze prezydent Warszawy.

Reklama

Na jego wpis odpowiedział Michał Szczerba. Zauważył, że Rafał Trzaskowski otrzymał hasło i login Michała Urbaniaka z Konfederacji. Czy Pani nie robi farsy z posiedzenia, które jeszcze się nie zaczęło? – pytał Elżbietę Witek.

We wtorek odbyły się posiedzenia Prezydium Sejmu oraz Konwentu Seniorów; marszałek Sejmu Elżbieta Witek przedstawiła propozycje zmian w regulaminie i wprowadzenia w nim nowych rozwiązań dotyczących organizacji posiedzeń Sejmu w czasie epidemii i stanów nadzwyczajnych. Projektowane nowe reguły miałyby dotyczyć już piątkowego posiedzenia, na którym Sejm ma zająć się rządowym projektem pakietu antykryzysowego. Witek poinformowała, że prezydium Sejmu przyjęło projekt uchwały ws. zmian w regulaminie Izby. Zgodnie z przedstawionymi propozycjami na sali plenarnej ma być ograniczona liczba posłów - każdy klub będzie miał swoich przedstawicieli, a pozostali posłowie mają mieć możliwość udziału w posiedzeniu Sejmu zdalnie.

Reklama

Dyrektor CIS odnosząc się do tej sytuacji podkreślił, że "wzrastające zagrożenie koronawirusem i jednoczesna konieczność prac Sejmu to bardzo duże wyzwanie organizacyjne". Zdalne posiedzenie Izby będzie wydarzeniem zupełnie szczególnym i historycznym, co wymaga od Kancelarii Sejmu nadzwyczajnych przygotowań - zaznaczył Grzegrzółka.

Prowadzone są testy rozwiązań teleinformatycznych, całość wymaga wypracowania stuprocentowej pewności, że jednoczesna praca posłów poza i w Sali Posiedzeń będzie przebiegać bez zakłóceń. Właśnie w takiej fazie się aktualnie znajdujemy - w fazie testów. Doszło do pewnego rodzaju nieporozumienia i błędu. Warto zaznaczyć, że skala tej operacji jest olbrzymia, zaś zastosowane rozwiązania bezprecedensowe - poinformował PAP Grzegrzółka.

Wpis Trzaskowskiego był licznie komentowany przez byłych i obecnych parlamentarzystów na Twitterze. Były rzecznik rządu Donalda Tuska, b. poseł Paweł Graś napisał do Trzaskowskiego: To niesprawiedliwe, byłem w Sejmie dłużej niż Ty a nie dostałem linku.

Reklama

Wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer ironizowała: sposób zabezpieczenia logowania posłów do systemu jest taki, że spokojnie Putin może za nas wszystkich zagłosować.

Hej @trzaskowski_! Tylko dobrze głosuj - napisał poseł Lewicy Andrzej Rozenek. A tak na serio, to jest totalna kompromitacja systemu, już na etapie jego powstawania. Już nie pytajcie, czy leci z nami pilot. Pytajcie, czy są gdzieś spadochrony... - stwierdził.

Elżbieta Witek powiedziała na konferencji prasowej we wtorek, że przygotowano instruktaż dla posłów dotyczący tego, jak ma odbywać się posiedzenie w nowym trybie, który zostanie im przesłany razem z krótkim filmem instruktażowym. W czwartek - jak poinformowała - zaplanowano próbę generalną.

Marszałek Sejmu powiedziała we wtorek, że informatycy i prawnicy pracowali razem nad przygotowaniem tego rozwiązania od prawie dwóch tygodni.

I wczoraj uzyskałam informację, że będzie możliwe, że każdy poseł, który zostanie w domu i będzie chciał uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu, będzie mógł zgłaszać swój udział w posiedzeniu, ale także w poszczególnych punktach tego posiedzenia, łącznie z zadawaniem pytań, z wyrażaniem swojej opinii czy też zgłaszaniem wniosków formalnych. Będzie specjalny komunikator, będzie specjalny link przesłany przez Biuro Informatyki Sejmu, tak, byśmy wiedzieli na pewno, że dany poseł to na pewno "ten" poseł - powiedziała Witek.

Dodała, że dodatkowo będzie wymagany sms z telefonu, który jest w bazie Sejmu tak, by także w ten sposób weryfikować obecność i tożsamość posła. Ktoś, kto będzie chciał zabrać głos i będzie zgłoszony na dzień wcześniej, jak to wynika z regulaminu, na tych dwóch telebimach, które są na sali plenarnej, będzie widać tego posła i będzie go słychać - mówiła Witek. Dodała, że głosowanie odbędzie się zdalnie według otrzymanej instrukcji i po przeprowadzonej wcześniejszej próbie.

Podczas posiedzenia Sejmu ma odbyć się głosowanie dotyczące tzw. tarczy antykryzysowej, która ma opierać się, jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, na pięciu filarach. Są to: obrona przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycji publicznych. W realizację pakietu będą zaangażowane takie instytucje jak Polski Fundusz Rozwoju, Agencja Rozwoju Przemysłu czy Bank Gospodarki Kredytowej. Konkretne rozwiązania "tarczy antykryzysowej" zaprezentował premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrami swojego rządu w środę. Pakiet jest odpowiedzią rządu na kryzys wywołany panującą epidemią koronawirusa. Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł.