Rano w "Sygnałach Dnia" Anna Fotyga przekonywała, że rząd popełnił błąd, rezygnując z blokowania weta w sprawie noegocjacji Rosji z OECD. Zarzuciła gabinetowi Tuska, że zapomina o promowaniu Ukrainy, państw bałtyckich czy Gruzji.

Reklama

"Niemożliwe, żeby ktoś opowiadał takie rzeczy. Spytajcie gospodarzy dzisiejszego spotkania, jak oceniają naszą politykę i osobiście moje działania, i wtedy będziecie mieli pewność, jak oceniają to nasi partnerzy na Litwie i sądzę, także w krajach bałtyckich" - odpowiadał Donald Tusk, który przyjechał z wizytą do Wilna. Rozmawiał tam m.in. z prezydentem i premierem Litwy.

Ale szef rządu zaraz potem próbował łagodzić konflikt z prezydentem. "Jeśli wystawiłem na szwank i cierpliwość pana prezydenta czy partnerów z opozycji, to jestem gotów to szybko naprawić" - obiecywał.

I zapowiedział, że po powrocie do kraju podejmie działania "uspokajające", a "może nawet likwidujące zamęt wywoływany przez nerwowe, nikomu nie służące wypowiedzi".