W Wyższej Szkole Europejskiej ruszyła w niedzielę podyplomowa Szkoła Liderów Politycznych. Za sześć i pół tysiąca złotych studenci będą poznawać tajniki bycia politykiem.
"Chcemy przyłożyć rękę do powstania nowej klasy, nowego pokolenia polityków w Polsce. Takiego pokolenia, które będzie umiało uprawiać politykę w sposób profesjonalny i skuteczny" - mówił jeden z założycieli szkoły, Jarosław Gowin. "Chcemy też przekazać wam nasze najgłębsze przeświadczenie, że na dłuższą metę politykę da się uprawiać skutecznie tylko w oparciu o wartości" - dodał.
Kazimierz Marcinkiewicz, pomysłodawca uczelni, podczas wykładu inauguracyjnego tłumaczył studentom, że polityka to gra zespołowa, służba, profesjonalizm, sztuka komunikacji, a polityk musi mieć charakter - mieć cel i potrafić do niego dążyć.
"Polityka to zmienianie i porządkowanie świata. To zmienianie czy porządkowanie to jest przede wszystkim regulowanie, regulowanie gospodarki i procesów społecznych po to, by mogły swobodnie, ale z zachowaniem zasady dobra wspólnego, rozwijać się. To tworzenie warunków, by ludzie mogli zmieniać świat wokół siebie tak, jak chcą" - mówił były premier.
Pierwszy rocznik Szkoły Liderów Politycznych to 40 osób z całej Polski, w tym osiem kobiet. W tym gronie są radni różnych szczebli samorządu, asystenci polityków, ludzie z doświadczeniem w biznesie.
Wykładowcami lub gośćmi szkoły mają być m.in.: Adam Bielan, Michał Boni, Konrad Ciesiołkiewicz, Rafał Dudkiewicz, Grażyna Gęsicka, Paweł Kowal, Kazimierz Marcinkiewicz, Jan Rokita, Grzegorz Schetyna i Radosław Sikorski.