To wyjątkowe wyróżnienie, że właśnie "Tygodnik Solidarność" - pismo tak bliskie sercu mojego prezydenta, o którym za co dziękuje, tutaj wielokrotnie wspominano - Lecha Kaczyńskiego przyznaje mi tę wyjątkową nagrodę - powiedział prezydent Duda odbierając nagrodę.

Reklama

Dziękował za określenie go prezydentem przyjaznym pracownikom. Ale chcę podkreślić w tym kontekście bardzo mocno jedno - miałem szczęście i jestem szczęśliwcem, że przez te pięć lat mojej prezydentury zawsze był rząd, który także chciał realizować te zobowiązania i który rozumiał, co to znaczy "Solidarność", jakie jest zadanie "Solidarności" i jaka jest jej rola - zaznaczył prezydent.

W jego ocenie idea Solidarności polega na tym, żeby bronić praw pracowniczych. Ale bronić ich w taki sposób, żeby działo się to z pożytkiem dla gospodarki i z pożytkiem dla budowy systemu rzeczywiście społecznej gospodarki rynkowej - zaznaczył prezydent.

Ja sobie to ogromnie wziąłem do serca. I dlatego myślę, ta moja współpraca z Solidarnością tak dobrze się układała - dodał.