Wynikać to ma z ostatecznego kształtu mechanizmu warunkowości negocjowanego teraz pomiędzy europarlamentarzystami a reprezentującymi Radę Europejską niemieckimi dyplomatami. Wcześniejszy kompromis ograniczał powiązanie eurofunduszy z praworządnością jedynie do kwestii korupcji i nadużyć finansowych.
Jednak jak mówi DGP negocjujący z ramienia PE fiński europoseł Petri Sarvamaa, europarlamentarzyści zadbali o to, by zakres mechanizmu został znacząco poszerzony.
CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ" >>>>