Mateusz Morawiecki przywiózł z Brukseli pieniądze największe w historii, od czasów Kazimierza Wielkiego – 770 mld złotych. To duże osiągnięcie pana premiera osobiście i całego naszego rządu - powiedział w Radiu ZET Adam Bielan. Dlatego też stwierdził, że nie wierzy w przejęcie funkcji szefa rządu przez Mariusza Błaszczaka, bo taka zmiana byłaby całkowicie niezrozumiała.

Reklama

"Kapitanem jest premier"

Bielan, pytany o starcia między Solidarną Polską a PiS, odpowiedział, że czasem pojawiają się różnice zdań i pan minister Ziobro miał ws. szczytu i taktyki negocjacyjnej inne zdanie niż premier, ale kapitanem jest premier. Uznał też, że nie można mówić, że porozumienie w Brukseli to kolonizowanie państw UE. Nie mam takiego wrażenia. Czasem politycy bardzo emocjonalnie ogłaszają koniec Polski w sytuacji, w której o interes Polski trzeba zabiegać. Ale zgadzam się z min. Ziobro - trzeba twardo walczyć w Brukseli, nie tylko od szczytu do szczytu, ale dzień po dniu, o nasze interesy - stwierdził.

"O dobre relacje będzie trudno"

Bielan pytany też był o relacje Polski z USA pod rządami Joe Bidena. Przyznał, że choć liczy na dobre relacje, to będzie o nie bardzo trudno. Dodał też, że za rządów Donalda Trumpa Polska wiele osiągnęła w relacjach z sojusznikiem.

"Nie widzę zagubienia ze stroni pani premier Szydło"

Polityk Zjednoczonej Prawicy komentował też to, co dzieje się z Beatą Szydło. Zaprzeczył, by czuła się "zagubiona" w Parlamencie Europejskim. Nie widzę żadnego zagubienia ze strony pani premier. Jak czasem spotykamy się na korytarzu, to jest w świetnej kondycji, dobrym nastroju i jest zadowolona ze swoich osiągnięć. Premier Szydło jest bardzo dobrze odbierana przez naszych kolegów z frakcji – podsumował.