"Jak widać poseł Braun stanowi nie tylko zagrożenie dla ludzkiego zdrowia swoją agresją antyszczepionkową. Dziś w rosyjskiej tv staje się stronnikiem Putina, niszczącego niepodległą Ukrainę i pokój w Europie" – napisał na Twitterze Niedzielski, nawiązując do podawanych w niedzielę w mediach informacji medialnych.

Reklama

Według nich Grzegorz Braun został "bohaterem" rosyjskiej państwowej telewizji. Lider Konfederacji wziął udział w antyukraińskiej pikiecie, a jej fragmenty, a także wypowiedź polityka, wykorzystała naczelna propagandzistka Władimira Putina Olga Skabiejewa.

"To musiało się wydarzyć. W słynnym 1 Kanale, w niemniej słynnym programie +60 Minut+, którego prowadzącą jest słynna Olga Skabiejewa, użyto wypowiedzi Grzegorza Brauna oraz pokazano kadry z organizowanej przez niego manifestacji pod nazwą +Stop ukrainizacji Polski+" – czytamy na kanale Wieści ze Wschodu.

Reklama

Podano w nim, że zanim Skabiejewa pokazała nagrania ze zgromadzenia w Warszawie, oświadczyła, że "nawet rusofobiczne państwa zaczynają rozumieć, że nie przetrwają zimy bez rosyjskiego gazu".

Niezgadzający się z działaniami rządu obywatele uważają, że środki poparcia dla Ukrainy uderzają w ich kieszenie. Żądają, by władze przestały maskować swe złodziejstwo pomocą dla Ukrainy – mówiła w swoim propagandowym programie.

Panie i Panowie, naszym zadaniem jest zgromadzenie się, a tam będą występować różni nasi rodacy, których jednoczy dążenie do tego, aby Polska była polska – mówił polityk na nagraniu przytoczonym w państwowej rosyjskiej telewizji, cytowanym przez media.

Reklama

Do sprawy odniósł się także Jan Strzeżek (Porozumienie), który zapowiedział w mediach społecznościowych, że w poniedziałek "w związku z prorosyjskimi aktywnościami posła Grzegorza Brauna, które pokazują ruskie media propagandowe" złoży pismo do ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego oraz szefów służb z prośbą "o sprawdzenie tej antypolskiej aktywności" Brauna. Zero tolerancji dla ruskiej V kolumny w Polsce – napisał na Twitterze Strzeżek.

Uchylenie immunitetu Braunowi

Sejm uchylił w ubiegły czwartek immunitet Braunowi w związku z wykroczeniem drogowym podczas manifestacji w Warszawie i odmową przyjęcia mandatu. O pociągniecie Brauna do odpowiedzialności karnej wnioskował komendant główny Policji.

Z 10 wnioskami dotyczącymi wyrażenia zgody przez Sejm na pociągnięcie Brauna do odpowiedzialności karnej wystąpiła w ubiegłym roku policja. Dziewięć wniosków dotyczyło tego samego zachowania, czyli nieprzestrzegania nakazu zakrywania ust i nosa maseczką. Dziesiąty wniosek związany był z naruszenia zasad ruchu drogowego, czyli złamaniem zakazu jazdy w obu kierunku podczas zgromadzenia publicznego w Warszawie w październiku 2021 r. I to właśnie w związku z tym ostatnim wnioskiem Sejm uchylił immunitet poselski Brauna.

W ubiegłym roku Braun podczas jednego z sejmowych posiedzeń, mówiąc o służbie zdrowia, zwrócił się z kolei z mównicy do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, krzycząc w jego stronę: "Będziesz pan wisiał!". Został za to ukarany przez Prezydium Sejmu najwyższą możliwą karą finansową: 6 miesięcy obniżenia uposażenia o 50 procent i 6 miesięcy odebrania 100 procent diety poselskiej.