Szef Klubu Parlamentarnego Nowej Lewicy pytany przez dziennik, co dla Prawa i Spawiedliwości oraz całej kampanii wyborczej oznacza Joachim Brudziński na stanowisku szefa sztabu PiS, wskazał, że "to oznacza zamordyzm".

Reklama

"PiS wprowadza człowieka z mocną ręką"

Jak stwierdził Gawkowski, "PiS wprowadza człowieka z mocną ręką, który będzie szczuł, pilnował, zakładał kaganiec medialny, skończy się samowolka w komentowaniu".

Zdaniem szefa Nowej Lewicy, "PiS będzie się kłócił w ciszy". Ale to nie oznacza, że będzie odrabiał sondaże wyborcze, bo w to jakoś nie wierzę - stwierdził.