"Ale chcemy, aby te oceny były obiektywne i aby ta obiektywność pomogła nam stanąć ponad wzajemnymi pretensjami, chwycić się za ręce i pójść naprzód" - dodał rosyjski premier.
>>> PiS bije w PO starą uchwałą ws. 17 września
To odpowiedź na pytanie Leszka Millera, który dociekał - czy istnieje szansa na poprawę stosunków między Warszawą a Moskwą. Były premier Polski bierze udział w obradach Klubu Wałdajskiego, dorocznego spotkania publicystów, politologów i ekonomistów specjalizujących się w sprawach Rosji.
Premier Rosji przypomniał, że analiza spuścizny historycznej była jednym z tematów jego wizyty w Polsce, gdzie 1 września uczestniczył w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Władimir Putin podkreślił, że "próby podporządkowania problemów lat minionych potrzebom dnia dzisiejszego, w interesie różnych sił politycznych w tym czy innym kraju są kontrproduktywne". "Jest to w gruncie rzeczy próba eksploatowania z wyrachowaniem problemów naszej wspólnej historii" - dodał.