Badanie przeprowadzone przez instytut Homo Homini na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" pokazuje, że po ujawnieniu afery hazardowej, liczba zwolenników Platformy Obywatelskiej spadła o ponad sześć punktów - do 40,9 procent.

Reklama

Jednocześnie cieszy się Prawo i Sprawiedliwość, które zanotowało wzrost notowań - z 27,1 do 28,3 procent. Znacząco - z 2,9 do 6,5 proc. - wzrosła liczba wyborców niezdecydowanych na kogo głosować.

Instytut Homo Homini pytał również, czy premier powinien odwołać ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, wicepremiera Grzegorza Schetynę i szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

Dymisji Drzewieckiego domaga się 68,6 procent badanych, Schetyny - 31,2 procent, a Kamińskiego – 25,1 procent. Jednak w przypadku tych dwóch ostatnich osób więcej osób chce pozostawienia ich na stanowiskach.

Jak te wyniki komentują politycy?

"To najmniejszy wymiar kary, na którą zasłużyliśmy" - komentuje wyniki Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej. Politycy PO najbardziej boją się, by ten spadek nie oznaczał trwałej zmiany trendów w sondażach.

W to, że tak będzie wierzy Prawo i Sprawiedliwość. "Odpadli ci wszyscy, których PO udało się zmoblizować w oparciu o antypisowską histerię” - uważa Joachim Brudziński z PiS.