Politycy PO - z którymi rozmawiał serwis TVP Info - mówią, że rodzinny dramat byłego członka rządu to konsekwencja skandalu, którym żyje Polska od kilku dni (gwoli przypomnienia: według CBA Drzewiecki miał lobbować za wprowadzerniem korzystnych dla firm hazardowych przepisów, na czym Skarb Państwa mógł stracić prawie 0,5 miliarda złotych)
"Trwa od kilku dni nagonka na Mirka i serce nie wytrzymało" - mówi jeden z polityków PO.
Na czarno-białej stronie ministerstwa pojawiły się kondolencje od pracowników. Jednak nie ich list jest wyeksponowany, lecz stanowisko eks-szefa, który podał się dziś do dymisji.
>>>Przeczytaj oświadczenie Mirosława Drzewieckiego
Matka Mirosława Drzewieckiego miała zawał i zmarła w szpitalu w Łodzi. Ministerstwo Sportu - którym Drzewiecki przestał dziś kierować, bo wyszło na jaw, że był jednym z "bohaterów" afery hazardowej - złożyło eks-szefowi kondolecje. Strona internetowa resortu jest czarno-biała.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama