Politycy PO - z którymi rozmawiał serwis TVP Info - mówią, że rodzinny dramat byłego członka rządu to konsekwencja skandalu, którym żyje Polska od kilku dni (gwoli przypomnienia: według CBA Drzewiecki miał lobbować za wprowadzerniem korzystnych dla firm hazardowych przepisów, na czym Skarb Państwa mógł stracić prawie 0,5 miliarda złotych)

"Trwa od kilku dni nagonka na Mirka i serce nie wytrzymało" - mówi jeden z polityków PO.

Na czarno-białej stronie ministerstwa pojawiły się kondolencje od pracowników. Jednak nie ich list jest wyeksponowany, lecz stanowisko eks-szefa, który podał się dziś do dymisji.

>>>Przeczytaj oświadczenie Mirosława Drzewieckiego





Reklama