Dwie terrorystki to młode kobiety. Ich twarze, widoczne na policyjnych zdjęciach, nie zostały zmasakrowane.

>>> Zdjęcia terrorystek z Moskwy

Reklama

Ich pomocnicy, wśród których są dwie kobiety i mężczyzna - byli widziani w metrze. Tam zarejestrowało ich oko kamer monitoringu.

W dwóch zamachach w moskwiewskim metrze zginęło 39 osób, w szpitalach wciąż jest 71 rannych, wielu w stanie ciężkim. Władze rosyjskiej stolicy powołały specjalny zespół, który prowadzi śledztwo w sprawie zamachów. W jego skład weszło ponad 30 milicjantów, którzy w swej karierze rozpracowywali już przypadki ataków terrorystycznych.

Teraz specjaliści czekają na wyniki ekspertyz, które mogą pomóc im w poszukiwaniu terrorystów. Na razie wiadomo, że kobiety przyjechały do Moskwy rejsowym autobusem, jakim zazwyczaj mieszkańcy Kaukazu jeżdżą na targi na stadionie Łużniki. Ich twarze rozpoznał kierowca autobusu.