Najważniejszym celem pielgrzymki ma być Brazylia, dokąd papież został zaproszony na konferencję generalną episkopatów Ameryki Łacińskiej. Kolejny etap to stolica Wenezueli - Caracas. Z tego miasta Benedykt XVI miałby przemówić do całego kontynentu. Następnym punktem na trasie ma być Meksyk. Według włoskiej "La Stampy" nie do pomyślenia jest to, by papież na kontynencie amerykańskim nie odwiedził tego kraju.
Pielgrzymkę zakończyć ma wizyta w Nowym Jorku. W strefie zero papież będzie modlił się za ofiary zamachów z 11 września, wystąpi też na forum ONZ.
Włoski dziennik, informując o planach podróży zauważa, że będzie ona bardzo męcząca dla Benedykta XVI, który w kwietniu przyszłego roku skończy 80 lat. Dlatego planuje się ją tak, by papież miał dużo czasu na odpoczynek. Panamerykańska wyprawa trwałaby około dwóch tygodni.
Na początku przyszłego roku papież Benedykt XVI pojedzie w podróż do obu Ameryk. Odwiedzi serce chrześcijaństwa w Ameryce Południowej. W Stanach Zjednoczonych - w Nowym Jorku - wygłosi przesłanie do świata.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama