Pięciomiesięczny miś - ulubieniec berlińczyków - porusza się teraz po wybiegu z niezłą obstawą. Knuta nie spuszczają z oka uzbrojeni funkcjonariusze i prywatni ochroniarze.

Na szczęście nie odwołano spotkań misia z fanami. Niedźwiadek nadal bawi się przez kilka godzin na oczach publiczności, głównie ku uciesze dzieci.