Zaklinowanego kierowcę z wraku autobusu musiała wyciągać straż pożarna. Natychmiast śmigłowcem przetransportowano go do szpitala w Hanowerze. Dzieci zostały opatrzone na miejscu wypadku. Tylko jedno, w bardzo ciężkim stanie, trafiło do szpitala.
Nie wiadomo na razie, dlaczego wydarzył się ten wypadek. Ustala to policja z Dolnej Saksonii.