Rosyjskie bombowce strategiczne testują pociski samosterujące. Oprócz Tu-95, nad biegunem latają też Tu-22 (Blinder) i cysterny powietrzne Ił-78 (Midas). Według armii rosyjskiej, piloci powinni ćwiczyć "orientację na polarnych szerokościach geograficznych i zaopatrzenie w powietrzu".
Za każdym razem przy okazji takich ćwiczeń rosyjskie samoloty latają bardzo blisko granic innych państw. Pod koniec lipca norweskie i brytyjskie myśliwce przechwytujące wystartowały w kierunku dwóch rosyjskich bombowców dalekiego zasięgu, które niebezpiecznie zbliżyły się do przestrzeni powietrznej Norwegii i Wielkiej Brytanii.
Rosyjskie lotnictwo wojskowe zapewniało wówczas, że takie rejsy stanowią część typowych lotów treningowych. Teraz też w pobliże ćwiczących rosyjskich maszyn wyleciały myśliwce amerykańskie.
Nad Atlantykiem i Pacyfikiem w okolicach bieguna północnego ćwiczą rosyjskie niedźwiedzie. Tak w NATO-wskiej terminologii są nazywane bombowce strategiczne Tu-95, które mogą przenosić broń atomową. O manewrach wiedzą Amerykanie. Ćwiczenia potrwają do soboty.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama