"Wenecja w Makau" - pod tym hasłem Chińczycy zorganizowali gigantyczną imprezę z okazji otwarcia największego na świecie kasyna. Ta jaskinia hazardu ma aż 100 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni i wystrojem do złudzenia przypomina włoską Wenecję.

Na jej terenie znajdują się nie tylko wielkie stoły do gry, hotele, restauracje i kawiarnie, ale też... stadion. Obiekt może pomieścić 15 tysięcy widzów. Zaprojektowany został tak, by w razie konieczności także organizować tam uroczystości czy konferencje.

Kasyno-gigant właśnie zaczęło działalność. I od razu przyciągnęło tłumy. Bo Makau znane jest z hazardu. Na jego terenie jest już 25 kasyn. Co roku ich zyski sięgają pół miliarda dolarów. W ciągu dwóch lat ma zostać w nich zatrudnionych 50 tysięcy nowych krupierów, bo chętnych do przepuszczania i wygrywania fortun jest tylu, iż co chwila otwierane są nowe świątynie hazardu.



Reklama