"Dotychczas wśród pogrzebanych w Ostrówkach osób zidentyfikowaliśmy 320 nazwisk. Według źródeł historycznych ogólna liczba polskich ofiar w tej wsi wynosi 1080 osób. Po przeprowadzonych w tym tygodniu badaniach archeologicznych mamy niemal pewność, że udało się nam odnaleźć osławione pole śmierci. Sądzimy, że liczba zidentyfikowanych może wzrosnąć nawet dwukrotnie" - powiedział Kunert polskim dziennikarzom.

Reklama

Odnalezione przez archeologów ROPWiM pole śmierci to pięć ogromnych dołów, w których pogrzebano zamordowanych. "W tym miejscu byli zabijani i tam też zostali pochowani" - powiedział Kunert.

Do tragedii w miejscowości Ostrówki na Wołyniu doszło 30 sierpnia 1943 roku. W tym samym czasie rozegrała się też tragedia w sąsiadującej z Ostrówkami wsi Wola Ostrowiecka oraz w Janowcu i Kątach. Zbrodni na mieszkających tam Polakach dokonała Ukraińska Powstańcza Armia i miejscowa ludność ukraińska.

W 1992 roku w Ostrówkach dokonano ekshumacji pochowanych tam Polaków. Ponad 300 ofiar masakry pogrzebano następnie w zbiorowej mogile.

Prace archeologiczne na polu śmierci w Ostrówkach ROPWiM zamierza przeprowadzić jeszcze w lipcu. W końcu sierpnia ma tam dojść do otwarcia cmentarza polskich ofiar zbrodni. Według wcześniejszych zapowiedzi w uroczystości będą uczestniczyć prezydenci Polski i Ukrainy, Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz.