Statek Tahrir, który transportował leki, zatrzymano kilkanaście minut po opuszczeniu portu na Krecie.

Na pokładzie tej jednostki znajdowało się ok. 50 propalestyńskich działaczy, głównie Kanadyjczyków, ale także Francuzów i Włochów - poinformował jeden z aktywistów.

Reklama

W piątek Grecja zablokowała wyjście ze swoich portów statków "Flotylli Wolności" zamierzających przerwać izraelską blokadę Strefy Gazy. Greckie MSZ ogólnikowo oświadczyło w niedzielę, że chodziło o "względy bezpieczeństwa" i że zakaz był zgodny "z życzeniem ONZ i rekomendacjami UE".

Izrael nałożył blokadę na Strefę Gazy po przejęciu kontroli nad tym terytorium przez radykalny Hamas w 2007 roku.

Władze izraelskie zapowiadają, że zablokują każdą próbę przełamania morskiej blokady terytoriów palestyńskich. Ubiegłoroczny morski konwój pod tym samym szyldem zakończył się tragicznie, gdy w wyniku szturmu izraelskich komandosów śmierć poniosło dziewięciu tureckich uczestników rejsu.

W sobotę powiadomiono o zatrzymaniu amerykańskiego kapitana jednej z łodzi nowej "Flotylli Wolności". Wcześniej informowano o sabotażu dokonanym na dwóch jednostkach.