Strajk ma potrwać 24 godziny. Na drogach dojazdowych tworzą się ogromne korki, ponieważ wielu ludzi próbuje się dostać do pracy samochodami. Niektórzy idą pieszo całymi kilometrami. W południe pracę mają porzucić na cztery godziny kierowcy ateńskich autobusów.
Powstają też opóźnienia w komunikacji lotniczej, ponieważ kontrolerzy ruchu prowadzą strajk włoski, pełniąc w poniedziałek swe obowiązki szczególnie dokładnie, w najdrobniejszych szczegółach zgodnie z przepisami. Ich związek zawodowy poinformował, że akcja ta jest protestem przeciwko cięciom płacowym. Kontrolerzy podkreślają, że w ich przypadku oszczędności nie są konieczne, ponieważ ich płace nie są finansowane z budżetu państwa, lecz z opłat, wnoszonych przez linie lotnicze.
Rząd pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji musi wprowadzać rygorystyczne rozwiązania oszczędnościowe, by móc nadal korzystać z międzynarodowego pakietu ratunkowego, bez którego kraj ten musiałby ogłosić bankructwo.