"Odrzucam władzę (...) i zrzeknę się jej w nadchodzących dniach" - zapowiedział Salah w przemówieniu telewizyjnym.
Jemen jest wstrząsany od stycznia antyprezydenckimi protestami. Ostatnio deklarował, że jest zaangażowany w pokojowe przekazanie władzy, ale poprzez przedterminowe wybory prezydenckie. Opozycja uznała to jednak za kolejną próbę uniknięcia przekazania władzy.
Porozumienie wynegocjowane przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej zakładało dymisję prezydenta Jemenu, przekazanie władzy wiceprezydentowi, utworzenie rządu jedności oraz przeprowadzenie w ciągu dwóch tygodni wyborów prezydenckich. Salah wstępnie przystał na to rozwiązanie, lecz ostatecznie go nie podpisał.