Taką wersję sugerowała rodzina Ozala od jego nieoczekiwanej śmierci w 1993 r.
Jak pisze agencja Reutera, od dawna też krążyły pogłoski, że Ozala zamordowali domniemani bojownicy głębokiego państwa, czyli rzekomej organizacji antydemokratycznej, w której skład mają wchodzić przedstawiciele wywiadu, wojska czy mafii. Ozal według Reutera mógł się im narazić m.in. dążeniem do zakończenia konfliktu kurdyjskiego.
W jego ciele znaleziono zakazany środek owadobójczy DDT oraz powiązany z nim środek DDE. Ich poziom dziesięciokrotnie przewyższał ilość występującą w ciele ludzkim i w naturze - podaje "Today's Zaman", cytując źródła w instytucie medycyny sądowej.
Ozal najpewniej został otruty czterema różnymi substancjami - dodaje gazeta. Analiza szczątków wykazała nie tylko ślady środków owadobójczych, ale też toksycznego kadmu oraz dwóch radioaktywnych pierwiastków: ameryku i polonu.
Na początku listopada media informowały, że badania wykazały wysoki poziom strychniny w ciele byłego szefa państwa. Jednak doniesieniom tym zaprzeczył instytut medycyny sądowej.
Szef instytutu powiedział, że zakończy pracę w grudniu, a następnie przekaże raport prokuraturze.
Wybrany na urząd w 1989 roku Ozal, ósmy prezydent Republiki Turcji, zmarł w czasie trwania kadencji w wieku 65 lat. Jako oficjalną przyczynę śmierci byłego szefa państwa podawano atak serca. Jednak rodzina mającego kurdyjskie korzenie polityka twierdziła, że w rzeczywistości zmarł on w wyniku otrucia.
Wszczęcie śledztwa w sprawie śmierci Ozala zlecił obecny prezydent Abdullah Gul. W czerwcu przekazano ustalenia, według których były szef państwa zmarł w okolicznościach uznanych za podejrzane.
Spekulacje na temat przyczyn śmierci byłego prezydenta wywołało m.in. to, że w dniu zgonu nie było przy nim jego prywatnego lekarza ani pielęgniarki, z powodu usterki karetka nie mogła ruszyć, a w prezydenckiej rezydencji nie było sprzętu do udzielania pierwszej pomocy.
We wrześniu naczelna prokuratura w Ankarze wydała zgodę na ekshumację zwłok, która odbyła się na początku października.
Gdy Ozal pełnił urząd premiera (1983-1989), przeżył próbę zamachu w czasie kongresu założonej przez niego Partii Ojczyźnianej. Kula drasnęła go w rękę. W obliczu informacji o domniemanym otruciu politycy z dawnego otoczenia Ozala zaapelowali o przeprowadzenie śledztwa w sprawie próby zamachu z 1988 roku.
Historia tureckiej polityki pełna jest zamachów wojskowych, domniemanych spisków antyrządowych oraz morderstw - pisze Reuters. Obecnie sądzone są setki osób, oskarżone o przynależność do tajnej nacjonalistycznej organizacji zwanej Ergenekon. Jej członkowie mieli dążyć do obalenia rządu.