Kornelius powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że pisząc polityczną biografię Merkel chciał lepiej zrozumieć, co ją w przeszłości kształtowało, dlatego zbadał historię rodzinną kanclerz.
Jego zdaniem, szefowa rządu nie ukrywa szczegółów swojego drzewa genealogicznego, ale nie jest osobą, która opowiada o sferze prywatnej, jeśli nie jest wywołana do odpowiedzi. Merkel w przeszłości wspominała zresztą publicznie, że jej rodzina jest w jednej czwartej polska. Po raz pierwszy mówiła o tym w 1995 roku podczas Ewangelickich Dni Kościoła w Hamburgu, a także w 2000 roku w wywiadzie dla tygodnika „Spiegel” - przypomina Kornelius.
W biografii pt. Angela Merkel, kanclerz i jej świat, która w czwartek trafiła na półki księgarń w Niemczech, Kornelius ujawnia, że dziadkiem Angeli Merkel ze strony ojca był urodzony w 1896 roku w Poznaniu Ludwig Kaźmierczak. Po pierwszej wojnie światowej, kiedy Poznań wrócił do niepodległej Polski, Kaźmierczak przeniósł się do Berlina i założył rodzinę. W 1926 roku na świat przyszedł Horst Kaźmierczak - czyli ojciec szefowej rządu. W 1930 roku rodzina zmieniła jednak nazwisko na niemiecko brzmiące - Kasner, które jest panieńskim nazwiskiem Angeli Merkel.