Chwile grozy na granicy koreańskiej. Południowokoreańskie wojsko postawione zostało nad ranem w stan najwyższej gotowości, ze względu na możliwość ataku z Północy.
Nad ranem południowokoreańscy żołnierze zauważyli obiekt, który w ich opinii mógł naruszyć granicę państwową.

Reklama

Siły zbrojne Korei Południowej przez klika godzin pozostawały w stanie najwyższej gotowości, który wprowadzany jest ze względu na zagrożenie atakiem z Północy. Po kilku godzinach alarm jednak odwołano.

Wczoraj Korea Północna ogłosiła gotowość bojową do ataku rakietowego na bazy amerykańskie na Pacyfiku. Południowokoreańska Agencja Prasowa Yonhap powołując się na anonimowe źródła wywiadowcze podała dziś, że w ten sposób Pjongjang może przygotowywać się do ewentualnych negocjacji. Groźby użycia broni mogą być częścią strategii Korei Północnej.

ONZ stara się nakłonić Pjongjang do wznowienia rozmów rozbrojeniowych.