Solidaryzuję się w modlitwie z Ukrainą - powiedział papież Franciszek. W szczególności, jak dodał, z tymi, którzy stracili życie w tych dniach i z ich rodzinami. Życzył nawiązania konstruktywnego dialogu instytucji i społeczeństwa obywatelskiego oraz tego, aby bez uciekania się do przemocy, w sercu każdego przeważył duch pokoju i poszukiwanie dobra wspólnego.
Z wielkim przejęciem papież przypomniał następnie trzyletniego chłopca, który kilka dni temu został przez mafię spalony żywcem w samochodzie z dwojgiem dorosłych.
Zbrodnia ta nie ma precedensu w historii przestępczości - stwierdził Franciszek, modląc się o skruchę i nawrócenie tych, którzy się jej dopuścili.
Jak każdej ostatniej niedzieli stycznia spotkanie zakończyło wypuszczenie pary gołębi pokoju, przez towarzyszących papieżowi dwoje dzieci z włoskiej Akcji Katolickiej.