Szef MSW napisał też na jednym z portali społecznościowych, że 20 żołnierzy zostało rannych. Wśród terrorystów jest kilkudziesięciu rannych.
Doradca Arsena Awakowa Stanisław Reczynski przekonuje, że po stronie bojowników walczą profesjonaliści, w tym Rosjanie i Czeczeni.
Z kolei ukraińscy wojskowi mają utrudnione zadanie, ponieważ nie chcą prowadzić działań w dzielnicach mieszkalnych, aby uniknąć ofiar wśród cywilów. Jak przypomniał, gdy w Groznym w latach dziewięćdziesiątych było 400 bojowników, czyli o wiele mniej niż w Słowiańsku i okolicach, rosyjska armia przy zaangażowaniu dużych sił zdobywała miasto kilka miesięcy, choć nie bała się atakować dzielnic mieszkalnych. - Sytuacja jest trudna - podsumował Stanisław Reczynski.
Tymczasem doniecka Administracja Obwodowa twierdzi, że separatyści masowo grożą kierownictwu miast rejonowych. Zmuszają szefów miejscowych rad do napisania podań o zwolnienie. W niektórych miejscowościach przechodzą oni na stronę prorosyjskich bojowników. W ten sposób zwolennicy "Republiki Donieckiej" przygotowują się do niezgodnego z ukraińskim prawem referendum o niepodległości wschodnich obwodów.
Komentarze(33)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszekatole liczą na zwyciestwo faszyzmu to jest mission imposible no pasaran donbas zwyciezy i pogoni faszystów zv kijowa beda uciekac do polski prosic o azyl politiczeskij
NAWET DOŚĆ dobrze działa ci ten google translator ty ruski kacapie. Powinno zabronić się komentować artukuły z domen innych niż *.pl bo takie kacapy z różnych ruskich agent sieją tylko ferment.
To, że "polscy" politycy wysługują sie banderowcom to nie znaczy, że reprezentują ONI Polskę, tak zreszta jak i usłużne, pełne resortowych dzieci poesbeckie media, w których plotą to co im tuskowi oficerowie prowadzący rozkażą.
- To boją się, że w Kijowie mogą też uaktywnić się separatyści
Toż bo bzdura i niedoorzeczność.
I w to mam uwierzyć?
Pozdrawiam.