Prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych mieli się zgodzić, że obecna sytuacja nie leży w interesie ich krajów. Opowiedzieli się też za potrzebą wprowadzenia trwałego rozejmu na wschodzie Ukrainy.
Reklama
Rosyjska agencja Interfax przyznała, że obaj przywódcy rożnili się w ocenach wydarzeń na Ukrainie. Barack Obama wyraził głębokie zaniepokojenie wspieraniem przez Rosję ukraińskich separatystów. Putin i Obama pozytywnie ocenili jednak spotkanie grupy kontaktowej do spraw Ukrainy, zorganizowane wczoraj w Mińsku. Opowiedzieli się też za kontynuowaniem takich spotkań.
CZYTAJ TAKŻE: Embargo na owoce i warzywa. Bruksela nie wyklucza rekompensat dla polskich rolników>>>
Komentarze(9)
Pokaż:
No to nie jest ważne - ta diałoga jest rytualna i nic nie zmieni. Szkoda wieli ludzi giną. Straszna tragiedjia słowianskego świata- bracia zabiją jeden innego wzajemnie a niestety to będzie jeszcze długo.
ROZBIC UNJE EUROPEJSKA, KTORA ZAGRAZA AMERYKANSKIEJ EKONOMII.
UNJA BEZ ROSYJSKIEGO GAZU PADNIE W PARE MIESIECY.
POLSKA BEZ POMOCY UNII I EKSPORTU DO ROSJI PADNIE W CIAGU PARU MIESIECY.
GROZNIEJSZA ROSJA JEST DOBRA DLA GLOBALIZMU AMERYKANSKIEGO.
BO CA BEDA STRASZYC SWIAT KUBA, KOREA POLNOCNA ALBO UKRAINSKIMI REBELIANTAMI, KTORZY NIC NIE CHCA MIEC WSPOLNEGO Z UKRAINA I POLSKA?
PRZEMYSL WOJENNY POTRZEBUJE WIEKSZYCH ARGUMENTOW, ABY DOBRZE FUNKCJONOWAL.
O Matko, niech się ten barbarzyńca nie zarzeka, póki co, to MY stoimy dobrze, za to w Rosji funt rubli kosztuje dolara.
Hej !-