Z prośbą o zniesienie zakazu sprzedaży niektórych owoców, takich jak truskawki czy pomarańcze, zwróciły się niedawno do Rosji władze Grecji. Rzecznik Kremla powiedział, że Moskwa nie może podchodzić wybiórczo do nałożonego embarga.
Można jednak przywrócić dostawy w sytuacji gdy zagraniczne firmy stworzą w Rosji zakłady przetwórcze. Pieskow przypomniał, że w ubiegłym miesiącu prezydent Putin zadeklarował w Budapeszcie gotowość współpracy z Węgrami w branży rolno-przemysłowej.
Ekspert Andriej Czerepanow nie wyklucza, że problem obejścia sankcji może być rozwiązany. Embargo zostałoby jednak uchylone nie wobec krajów, lecz wobec koncernów, inwestujących w budowę swych fabryk w Rosji. Czerepanow uważa, że słowa rzecznika Kremla można rozumieć jako "zapowiedź złagodzenia istniejącego zakazu” importu zachodnich produktów rolnych.
Komentarze(14)
Pokaż:
Polska to śmiertelny wróg Rosji dlatego też za każdym razem kiedy debil Tusk chce nowych sankcji Moskwa powinna NATYCHMIAST, NATYCHMIAST nakładac druzgocące sankcje na Polskę.
Na miejscu Rosjan zerwałbym wszelkie stosunki dyplomatyczne i gospodarcze z Polską.
A teraz Putin pokaże, że ma gest dobrej woli i zniesie embargo, a nie dlatego że naród głoduje.
I co panie JKM, Rosja lepiej wychodzi na sankcjach? U kogo rosną ceny?
Niemcy ,Francuzi Węgrzy czy Czesi już przebierają nóżkami aby w Rosji budować fabryki spożywcze i chodzić na ruskiej smyczy.