Rzecznik Germanwings Thomas Winkelmann powiedział, że firma ma pełne zrozumienie dla decyzji pilotów, którzy z powodów emocjonalnych odmówili pracy. Jak mówił, Germanwings jest małą rodziną, każdy zna każdego, dlatego katastrofa był bardzo dużym szokiem.
Linia Germanwings podała też nowe dane dotyczące narodowości ofiar wczorajszej katastrofy we Francji. Największą grupę stanowią obywatele Niemiec - 72 osoby oraz Hiszpanii - 35 osób. W sumie na pokładzie znajdowali się obywatele co najmniej 15 krajów, prawdopodobnie nie było wśród nich Polaków, choć nie ustalono jeszcze narodowości wszystkich ofiar.
Winkelmann dodał, że linia Germanwings zawiezie bliskich ofiar wczorajszej katastrofy na miejsce wypadku. Jutro odbędą się dwa loty specjalne dla krewnych. Jeden z Duesseldorfu, drugi z Barcelony. Samoloty te przeznaczone będą wyłącznie dla rodzin ofiar.
Rzecznik firmy podkreślił, że zapewnienie wsparcia psychologicznego dla bliskich jest priorytetem firmy. We wczorajszej katastrofie niemieckiego airbusa należącego do linii Germanwings zginęło 150 osób. Samolot, który leciał z Barcelony do Duesseldorfu, rozbił się na południu Francji.