Szef Komisji powiedział, że w Unii Europejskiej nie ma miejsca dla kraju stosującego karę śmierci. Gdyby władze w Budapeszcie chciały ją wprowadzić, byłoby to podstawą do - jak to ujął - rozwodu z Węgrami.
CZYTAJ TAKŻE: Juncker nazwał Orbana dyktatorem? Rzecznik Komisji Europejskiej: To taki żart>>>
Juncker dodał, że sprzeciw wobec kary śmierci należy do jego podstawowych przekonań politycznych.
W tym samym wywiadzie, w którym Juncker grozi Węgrom wyrzuceniem z Unii, szef Komisji ostrzega przed wyjściem Grecji ze strefy euro. Jak mówi, zachwiałoby to zaufaniem zagranicznych inwestorów do europejskiej waluty.
W rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung" Juncker wzywa też Międzynarodowy Fundusz Walutowy do tego, aby nadal pomagał w finansowaniu programów ratunkowych dla Grecji. Szef Komisji mówi, że nie może sobie wyobrazić, iż Europa miałaby zostać z tym sama.