Nieznane są okoliczności nagłej śmierci kobiety. Została skazana wraz ze swoim partnerem, również Polakiem, za spowodowanie śmierci syna z poprzedniego związku. Daniel zmarł w jej mieszkaniu w Coventry w środkowej Anglii w marcu 2012 roku. Rok później na procesie wyszło na jaw, że chłopiec był głodzony i dotkliwie dręczony. W końcu partner matki pobił go tak dotkliwie, że Daniel zmarł na skutek ciosu w głowę. Autopsja wykazała u niego 30 poważnych obrażeń.
Śmierć chłopca poruszyła brytyjską opinię publiczną, również dlatego, że ani szkoła, ani służba zdrowia i służby socjalne nie zainteresowały się bliżej jego sytuacją, mimo że miewał widoczne obrażenia i wykazywał oznaki ciężkiego niedożywienia.