Według premiera Orbana, takie wsparcie doprowadziłoby do zakończenia masowej migracji do Europy.
Według wyliczeń Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, na miesięczne utrzymanie jednego syryjskiego uchodźcy w Libanie, potrzeba 100 dolarów. To pieniądze potrzebne na zapewnienie jedzenia i dachu nad głową. Do krajów Bliskiego Wschodu trafia jednak tylko 1/3 potrzebnej pomocy humanitarnej. Dla porównania, pobyt w Europie jednego uchodźcy ma pochłonąć z unijnego budżetu 500 euro miesięcznie.
Wojna domowa zmusiła 12 z 22 milionów mieszkańców Syrii do ucieczki z domu. 8 milionów Syryjczyków jest uchodźcami wewnątrz swojego kraju. 4 miliony Syryjczyków uciekło do Turcji, Jordanii, Libanu, Iraku i Egiptu.
Węgiersko-serbską granicę przekraczają tysiące imigrantów z krajów muzułmańskich. Chcą oni przedostać się do zachodniej i północnej Europy, głównie do Niemiec i Szwecji. Rząd Węgier zapowiedział, że od przyszłego tygodnia każdy, kto będzie próbował przejść granicę nielegalnie, zostanie aresztowany.
Komentarze (19)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszewyjasnia znacznie wiecej
skad c2 ?
ma to znaczenie istotne gdy
c- energia kinetyczna i
c- energia spiritus movens
i odwzwierciedla to trafnie rzeczywistosc
krajow Wschodu i jeszcze dalej
natomiast w Europie sa inne warunki
ludzie maja bron w domach i chodza na wybory
jest demokracja, stara,czyli
E = m x prawo
buahahahaha
ze on mysli kategoriami Einzelkeit
buahahaha,
w Arabii jest Einheit i nie ma HR
buahahaha
czyli m x 0 =0
buahahaha
na ludnosc cywilna nieuzbrojona,
nie ma takiej zmiennej,
zauwazyliscie ?
w Arabii lekiem jest BROŃ,
ona decyduje o wsystkim,
jak wynika z moich matematycznych
obserwacji z daleka, E=mc2
gdzie Einheit/Macht = masy x bron kinetyczna
he,he
uwzglednia to tradycje kulturowe Arabii,
spoleczne i religijne,i tworzenie struktur,
tu nie ma miejsca na milosc, tolerancje
i temu podobne bzdety,moze za 100 lat
ci co przezyja beda zyli bez broni...
A co tam - niech się nareszcie wyżyją z pożytkiem dla Polski!!!
Wpuścić jedną rodzinę imigrantów do każdej parafii - ale zachować rozrzut parafii w siatce trójkątów o boku 30 km - tak, żeby kontakt między rodzinami tych imigrantów byl fizycznie utrudniony i żeby sie nie mogli organizować w bandy!
Zadnych tłumaczy, żadnych opiekunów, żadnych korepetycji, żadnych programów integracyjnych, żadnych dotacji - tylko mieszkanie i wyposażenie ze społecznej zbiórki - czyli od pierwszego dnia do roboty i niech by się próbowali integrować sami, a gdyby się za bardzo nam "rozintegrowali" i zaczęli lokalnym osiłkom podskakiwać albo podrywać im dziewuchy - spuszczać im w ramach słynnej polskiej gościnności regularny wp i er dol i stosować uspokajające sprowadzenie do parteru!
Niechby się z wolna albo nawet skokowo uczyli lokalnych stosunków i spróbowali się do nich zasymilować!
Co Wy na to?
Gwarantuję, że za dwa lata staliby się całkiem miłymi tubylcami, z którymi dałoby się wytrzymać!!!
A ci całkiem nie do wytrzymania - jako niereformowalni - przeznaczani do deportacji do Niemiec! Bo Niemcy bardzo przecież lubią resocjalizować inne narody!
Właśnie Schulz się zgłosił w charakterze kapo w tej naszej kochanej niemieckiej Europie koncentracyjnej!
I taki oryginalny polski program w ramach unijnej pomocy "uchodźcom" powinna zaprezentować Terenia katechetka w poniedziałek w Brukseli.
pod haslem humanizm i wsparcie
i milosc i solidarnosc,
trzeba te pety z łózka posprzatac,
po tej "miłosci",buahahahaha