Jak poinformowała rzeczniczka lwowskiej milicji Swietłana Dobrowolska pod konsulatem wybuchł granat typu RG - 42. Jest to granat zaczepny - odłamkowy.
Jak podaje oddział Ministerstwa Spraw Wewnętrznych obwodu lwowskiego, do wybuchu doszło około wpół do jedenastej w nocy. Przysłano tam śledczych, milicjantów z psami i ekspertów pirotechników.
Granat zniszczył betonowy pojemnik na śmieci, który znajdował się przed budynkiem konsulatu na terytorium polskiej placówki dyplomatycznej. Jak mówią świadkowie eksplozja spowodowała włączenie sygnalizacji alarmowej w zaparkowanych w pobliżu samochodach.
Rzecznik milicji powiadomiła, że śledztwo w tej sprawie jest prowadzone. Sprawą zajmuje się też Służba Bezpieczeństwa.