Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po trzęsieniu ziemi na pograniczu Pakistanu z Afganistanem. Lokalne władze informują aktualnie o blisko 150 zabitych, przy czym 118 osób poniosło śmierć w Pakistanie, a 31 w Afganistanie. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 64 ofiarach śmiertelnych.
W afgańskiej prowincji Takhar 12 uczennic zostało zadeptanych na śmierć, gdy ludzie w panice uciekali z budynków. W pakistańskim Peszawarze zawaliło się wiele budynków. Także w indyjskiej stolicy New Delhi ludzie w popłochu opuszczali mieszkania i biura. Indyjski premier nakazał jak najszybszą ocenę strat.
Specjaliści szacują, że do wstrząsu doszło na głębokości około 200 kilometrów, co sprawiło, że szkody są mniejsze. Media zwracają jednak uwagę, że zarówno liczba ofiar, jak i straty mogą wzrosnąć, bo zarówno w Afganistanie, jak i Pakistanie technologia budowy domów jest bardzo uboga. W rejonie Afganistanu i Pakistanu często dochodzi do trzęsień ziemi. W 2005 roku w kataklizmie w Kaszmirze zginęło 75 tysięcy osób, a pół roku temu w Nepalu 9 tysięcy.