W dyskotece na koncercie rapera Sfera Ebbasta, nazywanego "królem rapu" było - jak się ocenia - ok. tysiąc osób. Do tragedii doszło ok. godz. 1 w sobotę.
Według zamieszczonego przez strażaków wpisu na Twitterze, prawdopodobną przyczyną tragedii było rozpylenie w pomieszczeniu dyskoteki substancji drażniącej drogi oddechowe.
Młodzi ludzie rzucili się do ucieczki, tratując jedni drugich. Lokalne media informują, że 6 osób poniosło śmierć, ponad 100 zostało rannych, w tym 10 jest w stanie ciężkim.
"Tańczyliśmy czekając na rozpoczęcie koncertu kiedy poczuliśmy drażniący zapach. Zaczęliśmy biec w kierunku wyjść ewakuacyjnych, ale były zamknięte. Bramkarze powiedzieli nam abyśmy zawrócili" - powiedział przewieziony do szpitala w Ankonie 16-letni uczestnik koncertu.
Wezwano straż pożarną, która ewakuowała uczestników koncertu.