Z powodu pandemii koronawirusa i zamknięcia przez Polskę granic w niedzielę, część obywateli krajów bałtyckich utknęła na granicy z Niemcami w pobliżu Frankfurtu nad Odrą.
Łotewska telewizja LTV informuje o ok. 500 osobach, które pozostały na granicy, po tym jak strona polska wstrzymała tranzyt dla prywatnych samochodów. Estoński nadawca ERR wskazuje również na grupę ok. 70 Estończyków, oficjalnie zarejestrowanych w MSZ Estonii do przejazdu w konwoju.
Według wstępnej umowy Polska miała umożliwić tranzyt obywateli krajów bałtyckich do swojej wschodniej granicy, ale do tego nie doszło – odnotowują zgodnie estońskie i łotewskie media. Zdaniem świadków – podała estońska telewizja ERR - na granicy pojawili się polscy policjanci uzbrojeni w gumowe pałki.
Jestem w kontakcie z polskim ministrem spraw zagranicznych, nasz premier (Juri Ratas) kontaktował się z polskim premierem i nasza prezydent (Kersti Kaljulaid) kontaktowała się z prezydentem Polski - przyznał Urmas Reinsalu, podkreślając, że wszystkie kraje bałtyckie wyraziły jednoznaczne niezadowolenie z sytuacji.
Szef estońskiej policji oraz straży granicznej (PPA) Elmar Vaher przyznał, że "przez Estonię można przejechać. Zdecydowanie pomagamy wszystkim obcokrajowcom przedostać się do ich ojczyzn”.
W związku z impasem na granicy, strona estońska rozważa alternatywny transport dla swoich obywateli. Jedną z opcji jest wysłanie statku, który mógłby wypłynąć z Estonii w środę wieczorem - przyznał minister Reinsalu.
Jak podają estońskie media, część podróżnych zrezygnowała z oczekiwania na wjazd przez polską granicę i przedostała się do niemieckiego portu Travemunde, skąd mają nadzieję na transport morski, w tym przedostanie się do Szwecji, a następnie wokół Zatoki Botnickiej do Finlandii, a dopiero potem do Estonii.
Strona łotewska - podała LTV – organizuje trzy promy, które w najbliższych dniach mają przetransportować obywateli z Travemunde do łotewskiej Lipawy.
Rząd Estonii w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa ogłosił w czwartek wprowadzenie stanu wyjątkowego, a granice tego kraju zostały zamknięte od wtorku. Łotwa, gdzie do tej pory odnotowano 49 przypadków zakażeń także zdecydowała się zamknąć swoje granice.