Według komunikatu, do godz. 17.00 w czwartek w Wielkiej Brytanii zmarło już 578 osób zakażonych koronawirusem, co oznacza wzrost o 115 w stosunku do liczby z tej samej godziny w środę.
Spośród tych 115 zgonów najwięcej - 103 - zanotowano w Anglii, z czego co najmniej 12 w Londynie, a następnie w Walii - sześć, zaś w Szkocji i Irlandii Północnej - po trzy.
Jeśli chodzi o łączny dotychczasowy bilans epidemii, to najwięcej - 515 - osób zmarło w Anglii, w tym co najmniej 155 w Londynie, w Walii - 28, w Szkocji - 25, zaś w Irlandii Północnej - 10.
W środę informowano o 41 zgonach, co było wyraźnym spadkiem w stosunku do poprzedniego dnia, jednak jak wyjaśniono w czwartek, wynikał on ze zmiany okresu obliczeniowego. Podany w środę bilans obejmował zaledwie osiem godzin - między 9.00 a 17.00 we wtorek. Czwartkowy bilans obejmuje okres 24 godzin od 17.00 we wtorek do 17.00 w środę. Od czwartku codziennie podawany bilans obejmować będzie 24 godziny do 17.00 poprzedniego dnia.
Pod względem łącznej liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje siódme miejsce na świecie - za Włochami, Hiszpanią, Chinami, Iranem, Francją i USA.
Jak podało również ministerstwo zdrowia, według stanu na 9.00 w czwartek liczba potwierdzonych zakażeń wynosiła 11683.